niedziela, 14 lutego 2010

Sunday

Niby niedziela, ale na pewno nie leniwa! Zakupy, zakupy, zakupy! To, co tygryski lubią najbardziej:D
Jeśli chodzi o muzykę, to po raz pierwszy usłyszałam kolejny utwór z nowej płyty Jose James'a. Niestety, jeszcze jej nie nabyłam drogą kupna, dlatego pozostaje mi radio i Internet. Warrior, który jest coverem Emotions Bengi, wgniótł mnie w ziemię. Dubstep przerobiony na soul/jazz...mega! A poza tym powróciłam do niektórych wydań Ninja Tune, poniżej jedno z nich.
Mam też kilka przemyśleń dotyczących ludzkich zachowań, jak bardzo niektórzy potrafią mnie zaskoczyć, i niekoniecznie pozytywnie, ale temu powinnam poświęcić kolejny wpis...ale nie wiem, czy jestem aż tak odważna...
Tymczasem powróćmy do muzyki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz