Marzył mi się koncert Black Milka, no ale chyba nici z wyjazdu, gdyż moja przyjaciółka postanowiła akurat 23 października wyprawić w naszym mieszkaniu swoje urodzinowe party. Więc: albo dobry hip hop, albo przebranie a la dziwka...wybór jest oczywisty ;] Pozostaje nowy teledysk do utworu Welcome (Gotta Go). Dope!
No i mały update : koncert będzie jednak w Wawie, a nie w PZN.
czwartek, 30 września 2010
Books
Zrobiłam sobie dziś mały wypad do księgarni. Uwielbiam zapach nowych książek! Najchętniej wykupiłabym wszystkie, gdyby tylko nie były takie drogie... Oczywiście nie byłoby wyprawy bez odpowiedniej playlisty w mp4:] Mój motyw przewodni dzisiejszego spaceru:]
Gil Scott-Heron Feat. Mos Def "New York Is Killing Me"
Miał być piękny nowy teledysk nakręcony przez Chrisa Cunninghama (dokładnie tak - to reżyser odpowiedzialny za świetny clip Aphex Twina Come to Daddy), ale niestety, został usunięty z sieci:( Na razie możemy przypomnieć sobie sam utwór, a jak video powróci, to na pewno zrobię mały update:)
środa, 29 września 2010
Sprytny plan
Miałam taki, naprawdę. Spryt polegał na wzięciu urlopu i wyjeździe do Barcelony. Bardzo długo czekałam na ten wyjazd. Miałam zrobić sobie mały reset, przemyśleć kilka spraw, może wpadłabym na jakiś genialny pomysł, jak...? No i wszystko legło w gruzach:( A przecież byłam grzeczną dziewczynką:( na pocieszenie - w czwartek jedziemy do Pragi. Bo nie zniosę siedzenia w domu.
niedziela, 26 września 2010
piątek, 24 września 2010
Like a pill
Właśnie wróciłam od lekarza i jak zwykle się okazuje, że czeka mnie dodatkowa porcja leków do połknięcia. Szczerze przyznaję - nienawidzę tego! Za 1,5 miesiąca dowiem się, czy czeka mnie biopsja, czy guzy zanikają i co z dalszym leczeniem... Ale wiem, że będzie dobrze...musi być, prawda?
środa, 22 września 2010
O rodzicach
Dziś mija 26. rocznica ślubu moich rodziców (nawiasem mówiąc - jestem dzieckiem nocy poślubnej;P). Kiedy sobie pomyślę, że można z kimś przeżyć tak szczęśliwe 26 lat, zaczynam się zastanawiać, jaki jest patent, sposób, rozwiązanie, by móc stworzyć tak długotrwały związek.
Racjonalnie rzecz ujmując - moi rodzice do siebie totalnie nie pasują. Mama jest osobą niezwykle opanowaną, która potrafi znaleźć rozwiązanie z każdej patowej sytuacji; ma silny charakter, ale nie dominujący; jest niezwykle mądrą życiowo kobietą. Kompromis, porozumienie są dla niej najważniejsze i nie boi się wyzbyć dumy, by uszczęśliwić siebie i innych. Tata z kolei jest niesamowicie uparty i bardzo łatwo się obraża. Jest bardzo zamknięty w sobie, nie lubi rozmawiać o uczuciach, a już okazywanie ich publicznie w ogóle nie wchodzi w grę. Jest nieufny, zdystansowany, a jednocześnie czasami zachowuje się jak bezbronne dziecko w pułapce bez wyjścia.
Takie połączenie nie powinno się udać. Mam czasami wrażenie, że oboje byliby szczęśliwsi z innymi partnerami. Mam na to swoją teorię. Ale oni, mimo takich różnic, nadal tworzą w miarę zgraną parę. Nie ma sielanki, nie ma ideału... Wiele bym zmieniła w ich wzajemnych relacjach. Ale to jest tylko moje zdanie. Wydaje mi się, że im trochę zazdroszczę, bo te różnice nie przesłoniły perspektywy szczęścia, które ich czekało, wspólnego życia. No i pojawiłam się ja;]
Życzę sobie (i innym), bym spotkała kogoś, kto nie będzie próbował mnie zmieniać, mimo że daleko mi do ideału, nie będzie wytykał moich niedociągnięć; będzie pragną dzieci tak samo jak ja (zauważyłam, że mówienie o dzieciach w towarzystwie mężczyzn sprawia, że wyglądają, jakby chcieli uciec jak najdalej...). I zrozumie ból, fizyczny ból, z którym się zmagam codziennie. Takie mam marzenie.
Racjonalnie rzecz ujmując - moi rodzice do siebie totalnie nie pasują. Mama jest osobą niezwykle opanowaną, która potrafi znaleźć rozwiązanie z każdej patowej sytuacji; ma silny charakter, ale nie dominujący; jest niezwykle mądrą życiowo kobietą. Kompromis, porozumienie są dla niej najważniejsze i nie boi się wyzbyć dumy, by uszczęśliwić siebie i innych. Tata z kolei jest niesamowicie uparty i bardzo łatwo się obraża. Jest bardzo zamknięty w sobie, nie lubi rozmawiać o uczuciach, a już okazywanie ich publicznie w ogóle nie wchodzi w grę. Jest nieufny, zdystansowany, a jednocześnie czasami zachowuje się jak bezbronne dziecko w pułapce bez wyjścia.
Takie połączenie nie powinno się udać. Mam czasami wrażenie, że oboje byliby szczęśliwsi z innymi partnerami. Mam na to swoją teorię. Ale oni, mimo takich różnic, nadal tworzą w miarę zgraną parę. Nie ma sielanki, nie ma ideału... Wiele bym zmieniła w ich wzajemnych relacjach. Ale to jest tylko moje zdanie. Wydaje mi się, że im trochę zazdroszczę, bo te różnice nie przesłoniły perspektywy szczęścia, które ich czekało, wspólnego życia. No i pojawiłam się ja;]
Życzę sobie (i innym), bym spotkała kogoś, kto nie będzie próbował mnie zmieniać, mimo że daleko mi do ideału, nie będzie wytykał moich niedociągnięć; będzie pragną dzieci tak samo jak ja (zauważyłam, że mówienie o dzieciach w towarzystwie mężczyzn sprawia, że wyglądają, jakby chcieli uciec jak najdalej...). I zrozumie ból, fizyczny ból, z którym się zmagam codziennie. Takie mam marzenie.
Tricky na kilku koncertach w Polsce
Ten niesamowity muzyk w listopadzie pojawi się u nas na kilku koncertach. 4 listopada w Warszawie w klubie Palladium, 5 listopada w Krakowie w klubie Fabryka oraz 7 listopada we Wrocławiu w klubie Eter. Wątpię, by udało mi się na któryś z tych koncertów dotrzeć, ale jeśli ktoś będzie miał możliwość, by zobaczyć go na żywo - szczerze polecam! Miałam okazję obserwować jego występ na tegorocznym Open'erze. Było magicznie!
wtorek, 21 września 2010
Nowy teledysk Hezekiah
Co myślę o samym klipie? Pozostawię to dla siebie...
hezekiah heres to the world ft. arron livingston from hezekiah davis on Vimeo.
Forever
Jakiś czas temu pisałam co nieco o duecie Floetry. I ubolewałam (nadal tak jest), że dziewczyny już razem nie tworzą. Na szczęście każda z nich pracuje nad własną muzyką. Kilka dni temu w sieci pojawił się singiel Natalie Stewart wykonywany wspólnie z Musiq Soulchild. Jej solowy album będzie nosił tytuł Floetic Soul i ma się ukazać w okolicach listopada. A sam utwór? Jest seksowenie, miękko, słodko, delikatnie, drażni muzyczne zmysły bardzo... Jeszcze kilka przymiotników by się znalazło, ale lepiej posłuchajcie!
poniedziałek, 20 września 2010
Lajf
Mądrość życiowa znad kubka kawy: faceci są mega problemowi. Taki truizm, ja wiem;] Do takich wniosków doszłyśmy wspólnie z Alą, ot co! :D
niedziela, 19 września 2010
Confide In Me
Ostatnia partia ciastek pomaszerowała do piekarnika, więc mam chwilę na kolejny wpis:] btw. najlepsze ciastka, jakie w życiu jadłam + ten zapach czekolady...mega!:] (choć nie wyglądają zbyt pięknie;]) ale nie o jedzeniu miało być...
Ten utwór pochodzi z repertuaru Kylie Minogue - bardzo lubię tę Panią, choć doceniono ją dopiero przy okazji płyty Fever. Był to pierwszy singiel z wydanej chyba w 1994 roku płyty - płyty niezwykle dojrzałej, docenionej przez krytykę, ale niekoniecznie przez publiczność. Wyraźnie różniła się od jej poprzednich albumów, podobno dzięki związkowi z Michaelem Hutchencem. Cover zespołu Hurts totalnie różni się od oryginału - i dobrze. A głos pana wokalisty...ehh...aż ciarki przechodzą!
Ten utwór pochodzi z repertuaru Kylie Minogue - bardzo lubię tę Panią, choć doceniono ją dopiero przy okazji płyty Fever. Był to pierwszy singiel z wydanej chyba w 1994 roku płyty - płyty niezwykle dojrzałej, docenionej przez krytykę, ale niekoniecznie przez publiczność. Wyraźnie różniła się od jej poprzednich albumów, podobno dzięki związkowi z Michaelem Hutchencem. Cover zespołu Hurts totalnie różni się od oryginału - i dobrze. A głos pana wokalisty...ehh...aż ciarki przechodzą!
Ciastka czekoladowe:]
Czekanie 54 minut, by móc dalej oglądać serial sprawia, że człowiek się nudzi;] MegaVideo rocks! To właśnie nuda sprawiła, że wczoraj odkryłam super blog z przepisami na różne fikuśne wypieki. A że piec lubię, postanowiłam, że skorzystam z któregoś. Żeby nie porywać się z motyką na słońce dziś na tapecie będą ciastka czekoladowe:] Podobno powinny wyglądać tak, jak na zdjęciu... no zobaczymy:] Zapraszam na degustację:]
.jpg)
źródło: mojewypieki.blogspot.com
.jpg)
źródło: mojewypieki.blogspot.com
sobota, 18 września 2010
Be Still
Be Still to chyba mój ulubiony utwór z ostatniego solowego LP Big Boia. W sumie cała płyta Sir Lucious Left Foot sprowadza się do jednego zdania - jaki featuring, taki utwór. Chociaż w Fo Yo Sorrows to nawet George Clinton nie pomoże.
New Kanye
Kanye obiecał i słowa dotrzymuje. Kolejny utwór z jego nowego LP. Kiedy płyta ujrzy światło dzienne? Kiedy Kanye pozwoli nam zapoznać się ze wszystkimi utworami:] Ciekawy sposób na promocję... Ale ja i tak się ciągle zastanawiam, po co zaprosił Justina Biebera?! Why?!
piątek, 17 września 2010
czwartek, 16 września 2010
Warsaw Challenge 2011
Organizatorzy Warsaw Challenge ogłosili już datę imprezy w 2011 roku - odbędzie się 7 i 8 maja, jak zawsze w Parku Sowińskiego. Ogólnie staram się nie planować, no ale jak już podali datę, to sobie w kalendarz wpiszę:) See U there!!! :D
poniedziałek, 13 września 2010
Zagadka nr 3
Teraz będzie w drugą stronę. Fragmenty jakiego utworu zostały wykorzystane w tym kawałku?
niedziela, 12 września 2010
Heaven & Hell
Taki dowcip, ale bardzo życiowy:] przypomniała mi go koleżanka ze studiów, która właśnie uczy się do egzaminu z socjoantropologii konsumpcji (btw. to był jeden z fajniejszych przedmiotów na studiach).
Heaven is where the police are British, the chefs Italian, the mechanics German, the lovers French and it's all organized by the Swiss.
Hell is where the police are German, the chefs British, the mechanics French, the lovers Swiss, and it is all organized by the Italians
Heaven is where the police are British, the chefs Italian, the mechanics German, the lovers French and it's all organized by the Swiss.
Hell is where the police are German, the chefs British, the mechanics French, the lovers Swiss, and it is all organized by the Italians
sobota, 11 września 2010
Mądrości
Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet, gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę
Frank Zappa
PIĘKNE:D
Frank Zappa
PIĘKNE:D
poniedziałek, 6 września 2010
Janelle Monáe w Polsce!!!
O matko! Prawie z krzesła spadłam. Janelle Monáe wystąpi 7 października w warszawskiej Stodole! Ktoś chętny na wyjazd? Nawet urlop wezmę:)
niedziela, 5 września 2010
sobota, 4 września 2010
Odpowiedź nr 2
Nikt nie podjął wyzwania, więc pozostało mi jedynie zamieścić odpowiedź na zagadkę nr 2.
piątek, 3 września 2010
czwartek, 2 września 2010
Andreya Triana
...do tej pory znałam ją przede wszystkim z gościnnych występów u Bonobo czy Flying Lotus, a już niedługo na rynku jej debiutancki album Lost Where I Belong. Już zamówiony, czekam na przesyłkę:]
środa, 1 września 2010
Sleep
Gazing outside the window the sunny skies dwindle
And now it's full of stars a hurling comet soars
While during the body slumber the soul begins to wander
To dream dimensions see the inner conscious doesn't pause
Keeps moving where it's bound to say now I lay me down to
After that stretch and yawn energy left and gone
The sandman's on your shoulder whispering in your ear he told you
Let all your problems go tonight I'm rapping hear my song
A day of work completed a night of rest is needed
Almost done read a book but eyelids to heavy to read it
The fireplace is kindling snug with your queen and building
About the victories tomorrow's gonna bring your way
B.
And now it's full of stars a hurling comet soars
While during the body slumber the soul begins to wander
To dream dimensions see the inner conscious doesn't pause
Keeps moving where it's bound to say now I lay me down to
After that stretch and yawn energy left and gone
The sandman's on your shoulder whispering in your ear he told you
Let all your problems go tonight I'm rapping hear my song
A day of work completed a night of rest is needed
Almost done read a book but eyelids to heavy to read it
The fireplace is kindling snug with your queen and building
About the victories tomorrow's gonna bring your way
B.
Moja ulica, moja dzielnica
Moja dzielnica, nad Łyną, rok 1962
Moja dzielnica, Park Jakubowy, rok 1970
_1970.jpg)
Moja ulica, stare koszary poniemieckie, rok 1970
źródło: Gazeta Olsztyńska
Moja dzielnica, Park Jakubowy, rok 1970
_1970.jpg)
Moja ulica, stare koszary poniemieckie, rok 1970
źródło: Gazeta Olsztyńska
Subskrybuj:
Posty (Atom)