Pokazywanie postów oznaczonych etykietą New Zealand. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą New Zealand. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 lipca 2011

Co nieco od Electric Wire Hustle

W sieci pojawił się nowy teledysk do kolejnego utworu - tym razem Again doczekał się wsparcia w postaci obrazu. YouTube jest wszechmogący:) EWH kocham miłością bezbrzeżną i planuję ich podziwiać na Festiwalu Boogie Brain. Wszystkim to szczerze polecam. A Ci, którzy nie dotrą do Szczecina, niech sprawdzą poniższy materiał. Powstał podczas kręcenia teledysku do Again No i - możecie żałować;)

sobota, 23 kwietnia 2011

It's all about sunshine :)

Kilka minut po 9, a na termometrze ponad 20 stopni (w cieniu!). Przecudownie! Jestem w OLN (love), za oknem kawałek lasu, piękne, bezchmurne niebo... taki błogostan, że aż trudno uwierzyć. Wcale nie chcę stąd wyjeżdżać... Przez ten świąteczny weekend towarzyszyć mi będzie płyta Lady6 "Time Is Not Much" z 2008 roku, na pewno co nieco z tego krążka znajdzie się na playliście przygotowanej na podróż do Wawy na Warsaw Challenge:) A dodatkowo smaczek z jej kolejnej płyty. Ze względu na plażę i słońce:) Wesołych!

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

czwartek, 20 stycznia 2011

Fat Freddy's Drop na Open'erze!!!

Tak jak obiecałam, tak czynię... O Open'erze wspominam tylko wtedy, kiedy to warte jest wspominania... Fat Freddy's Drop wystąpią pierwszego dnia festiwalu!!! I wszystko w tym temacie. Czy ktoś w ogóle rozumie, co ja czuję?! Ecstasy! Ecstasy! Ecstasy!

czwartek, 13 stycznia 2011

Antypody pt. 2

Moim marzeniem jest Nowa Zelandia... Dlaczego? Sekret:) A jeszcze bardziej mnie tam ciągnie, gdy trafiam na kolejny niesamowity zespół z tamtych stron! Nie wiem, na czym polega fenomen nowozelandzkich zespołów, ale jest w ich muzyce tyle świeżości, pozytywnej energii, spontanu... Moje zauroczenie zaczęło się od pierwszej płyty Fat Freddy's Drop ponad 2 lata temu. Pan wokalista ma tak aksamitny głos, sam sex... no ale ja nie o tym...;) W październiku 2009 roku w Polsce miał się zjawić jeden z bardziej elektryzujących nowozelandzkich zespołów - Electric Wire Hustle. Z tej okazji jeden z organizatorów koncertu, Maceo Wyro, uraczył nas prawie 60-minutowym setem, pure New Zealand! Wśród inspiracji: Trinity Roots, Julien Dyne, wspomniani wcześniej Electric Wie Hustle i Fat Freddy's Drop, Edu Dangelspiel...marzenie! Niestety, w sieci tego mixtape'u już nie znalazłam, ale jakby ktoś miał ochotę, to mogę zgrać z moich prywatnych archiwów:) Szczerze polecam! A poniżej mała próbka: