niedziela, 13 czerwca 2010

Element zaskoczenia

Przyznaję - nie lubię tego kawałka. Patos + Panna RiRi = moje nerwy tego nie zniosą. Ale! Jay-Z doskonale wie, jak sprawić by publiczność zapamiętała jego występ. On jest świetnym performerem - odczułam na własnej skórze. Jednak gdyby na tamtym koncercie nagle na scenie pojawił się np. Pharrell...pomarzyć można:] Zobaczcie, jak zareagowała publiczność, gdy zza kulis wyłonił się Kanye West. Na szczęście pani wokalistki nie było, nie zepsuła efektu;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz