Święta zbliżają się wielkim krokami... Jak co roku staram się poczuć tzw. świąteczną atmosferę, aczkolwiek słabo mi idzie - taka już moja natura. Ale zawsze można zaaplikować sobie dawkę świąteczno-muzycznych wspomagaczy. To wykonanie zadowoli nawet najwybredniejszych, może nawet takich, którzy w drodze z Unisławia nie pozwolili mi posłuchać pieśni Edyty G. i Krzysztofa A. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz