poniedziałek, 19 lipca 2010

I miss You, grandpa [*]

Dzisiaj jest mi bardzo trudno myśleć o czymkolwiek innym... Ciągle mam w pamięci ten dzień przed pięcioma laty. Nie przypuszczałam, że to będzie takie trudne. Nagle pamiętam każdą godzinę, wszystko, co się wtedy działo. Ten telefon i głos mamy w słuchawce... przyjazd do domu i ten paraliżujący płacz... pamiętam, że prasowałam mu koszule, bo przecież nie mógł po raz ostatni być w pogniecionej... Pamiętam każdy szczegół... I to wszystko sprawia, że po pięciu latach czuję się tak samo przytłoczona, jak wtedy. Czas powinien zamazać niektóre zdarzenia, złagodzić obraz, a tak się nie stało. Dziś mija dokładnie pięć lat od śmierci mojego dziadka. A ja nadal nie umiem sobie z tym poradzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz